Kompleks Włodarz
Pokaż Militaria na większej mapielokalizacja
Do Włodarza jedziemy szutrową, gruntową drogą. Zostawiamy auto i przechodzimy charakterystyczną bramę z dwoma wartowniami po bokach. W drodze do kasy biletowej oglądamy ekspozycje sprzętu wojskowego. Podziwiając transportery opancerzone, wozy łączności, wozy bojowe, ciężarówki i inny sprzęt wojskowy skracamy sobie czas oczekiwania na wejście. Z kaskami na głowie przystępujemy do penetracji wnętrza. Mijamy wartownie, aby wejść do pomieszczenia z ekspozycją broni i innych sprzętów znalezionych w wyniku badań obiektu. Wykutymi w skale chodnikami udajemy się w głąb góry wsłuchani w opowieść przewodnika. Cofając się w przeszłość nasuwają się pytania.
Do czego miały służyć podziemia? Czy miały służyć prowadzeniu badań nad wyprodukowaniem bomby jądrowej? A może to tu miały być prowadzone badania nad inną cudowną bronią. Jak wielki jest kompleks? Ile zostało do odkrycia? Czy miała być to kwatera Hitlera? Co jeszcze kryje się w nie odkrytych podziemiach? A może są tu ukryte wojenne łupy? Dobrze, że nie znamy odpowiedzi. Dzięki temu rejon ten staje się jeszcze bardziej Tajemniczy. Rozpala wyobraźnie. Jest jak muza inspirująca odkrywczą i romantyczną naturę człowieka.
Idąc podziemnymi korytarzami przechodzimy w kolejne ich zagadkowe wykute w skale odnogi. Trafiamy na tamę oddzielającą zalaną część podziemnej budowli. Wsiadamy do łodzi, by udać się w podróż po zalanych sztolniach. Wrażenie jest przednie. Niezmącona woda pozwala ujrzeć spód tunelu, na którym w dalszym ciągu znajdują się belki, rury, sprzęt i inne pozostałości po budowie wyrobiska. Wpływamy do wielkiej zatopionej sali.
Tu oddajemy wodze fantazji pozostając w ciszy na kołyszących się łodziach. W drodze powrotnej do wyjścia zostajemy w tyle za grupą oglądając w ciszy wyeksponowane w bocznych odnogach tunelu górnicze narzędzia. Znajdują się tu również wagoniki, których używali więźniowie do wywożenia skalnego urobku.
Wizyta w tym miejscu jest szalenie inspirująca, pozwala przeżyć tajemniczy czas zagadkowych budowli II wojny światowej. Mnóstwo domysłów i niedopowiedzianych faktów jeszcze bardziej potęguje i rozpala tą atmosferę. Podziemne kompleksy Gór Sowich to miejsce, do którego można nieustannie powracać. Po wyjściu na zewnątrz czeka na nas w wojskowej polowej kuchni pyszna grochówka. Posileni tą strawą wyruszamy dalej w poszukiwaniu tajemnic, które kryją się w tym sowiogórskim pejzażu.
Informacja na temat Zwiedzania
http://www.wlodarz.pl/