 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
 |
Kompleks Rzeczka
Pokaż Militaria na większej mapielokalizacja
Kompleks rzeczka
Zwiedzając sowiogórskie sztolnie trafiamy na kompleks rzeczka. Wejście do sztolni jest malowniczo położone miedzy dwoma górami, w dole szumi strumyk. Z drogi idziemy między betonowymi budkami wartowniczymi. Wchodzimy na most i udajemy się w stronę wejścia do sztolni. Kompleks udostępnia zwiedzającemu trzy sztolnie. Przy wejściach do sztolni znajdują się ekspozycje sprzętu wojskowego oraz innych reliktów przeszłości. Wchodzimy do budynku w celu zakupu biletów. Można tam tez oglądnąć ekspozycje broni. Zwiedzanie sztolni zaczynamy od wejścia nr1. Wchodzimy w tajemniczy wykuty w skale świat. Natrafiamy na wartownie, z której wnętrza wystaje lufa karabinu używanego przez wojskowa ochronę kompleksu.
Zwiedzając sowiogórskie sztolnie trafiamy na kompleks rzeczka. Wejście do sztolni jest malowniczo położone miedzy dwoma górami, w dole szumi strumyk. Z drogi idziemy między betonowymi budkami wartowniczymi. Wchodzimy na most i udajemy się w stronę wejścia do sztolni. Kompleks udostępnia zwiedzającemu trzy sztolnie. Przy wejściach do sztolni znajdują się ekspozycje sprzętu wojskowego oraz innych reliktów przeszłości. Wchodzimy do budynku w celu zakupu biletów. Można tam tez oglądnąć ekspozycje broni. Zwiedzanie sztolni zaczynamy od wejścia nr1. Wchodzimy w tajemniczy wykuty w skale świat. Natrafiamy na wartownie, z której wnętrza wystaje lufa karabinu używanego przez wojskowa ochronę kompleksu.
Pobliska betonowa sala wypełniona jest reliktami przeszłości. Broń, hełmy, wyposażenie łączności i inne akcesoria jakoby czekają na swoich żołnierzy. W kolejnych pomieszczeniach wagoniki, rury, skamieniałe worki cementu. W labiryncie trafiamy na wybetonowaną sale przygotowaną - no właśnie, na co? W ukończonych korytarzach widać rury wentylacyjne skrzętnie ukryte w podwójnym stropie. Dookoła zardzewiała broń pozostawiona przez żołnierzy, w ścianach świdry, a w wielkich wykutych w zimnej skale halach zalane w połowie torowiska z pozostałymi wciąż na nich wagonikami. Sztolnie są olbrzymie. Do czego miały służyć podziemia? Czy miały służyć prowadzeniu badań nad wyprodukowaniem bomby jądrowej? A może to tu miały być prowadzone badania nad inną cudowną bronią. Jak wielki jest kompleks? Ile zostało do odkrycia? Czy miała być to kwatera Hitlera? Co jeszcze kryje się w nie odkrytych podziemiach? A może są tu ukryte wojenne łupy?
Dobrze, że nie znamy odpowiedzi. Dzięki temu rejon ten staje się jeszcze bardziej Tajemniczy. Rozpala wyobraźnie. Jest jak muza inspirująca odkrywczą i romantyczną naturę człowieka. Przewodnik prowadzi nas dość niskimi korytarzami i nagle… naszym oczom ukazywały się kolejne olbrzymie hale wykute wewnątrz góry. Kompleks bardzo ładnie przygotowany dla turysty. Liczne ekspozycje i aranżacje potęgują radość zwiedzania. Wizyta w tym miejscu jest szalenie inspirująca, pozwala przeżyć tajemniczy czas zagadkowych budowli II wojny światowej. Mnóstwo domysłów i niedopowiedzianych faktów jeszcze bardziej potęguje tą atmosferę. Podziemne kompleksy Gór Sowich to miejsce, do którego można nieustannie powracać.
